Od razu mówię, że od wczoraj banię ryje mi to coś, nie jestem więc normalna xd "Tu cię mam, tu cię mam, techno amfa amfa techno!" Zabiłabym osobę która to mi tak wkręcała kiedyś, ale niestety, nie jest to możliwe z pewnych głupich względów, i właściwie nie mogę jej nawet zobaczyć.
Hah, jestem tak straszna, że trzeba mnie unikać na gg i bać się napisać? Przecież i tak bym nie napisała pierwsza, bez przesady. Nie będę się pchać tam, gdzie mnie nie chcą, no i mam swój honor. Ale cóż, jak widać samo posiadanie chromosomu Y nie świadczy o tym, że automatycznie ma się jaja (i chodzi mi tu o te metaforyczne) :>
Tydzień bez PP i chemii jest tygodniem pięknym! Dziękuję, niewiadoma siło *.* Przynajmniej dziś mam dzień wolnego bez nauki. Dobrze, że w piątek już wigilia. Nie wiem, jak to będzie wyglądać z naszą organizacją, no ale nieważne. W końcu święta, a potem najbardziej wyczekiwany dzień w roku, czyli.... Sylwek! Jak może być inaczej? ;D
A jeszcze potem, 23-go i 24-go stycznia jedziemy na Afrykę! Jaram się jak konopie na Jamajce xd
Ech, ale tak właściwie to dalej lubię sobie posłuchać smętów, zwłaszcza po wczorajszym pytaniu na asku wzięło mnie na jedną.
Zawsze ją lubiłam, głównie za tekst. I za to ostatnie wykrzyczane "love me" tak pełne emocji, desperacji... Czasem sama chciałabym tak zawołać...
No ale nieważne, nie będę gadać głupot, tak? Tak. Na koniec powiem jeszcze, że radzę dziś wejść na Yotube, bo jest fajny człowieczek Gangnam style przy logo :>
A sama idę się wreszczie ogarnąć, bo trzeba w końcu iść na to kółko fotograficzne, na które mi się iść nie chce, ale to pomińmy xd