Satoshi ma tu taki wzrok, jakby chciał w chwili obecnej zerżnąć Shuu i chce zabić fotografa wzrokiem, że robi im to zdjęcie. Tak wiem, dziwna jestem.
Idę się jutro zapisać do fryzjera. Później idę na zakupy. Muszę sobie coś kupić... na samą myśl uśmiech mi się maluje na twarzy.
Co do praktyk... w porządku, tyle mam do powiedzenia. ~