Zdjęcie: 04.11.10, by meh.
Lampa w Cambridge.
Jestem uzależniona od wagarowania, dzisiaj wajsy z moją ;*. Haha, oczywiście beka max, bo jakby inaczej? Mój podkład muzyczny do "mission impossible" iii i nie wiem co jeszcze. I beka z Rozszpunki :D. Nie wiem co ja mam, ale jak wracamy, to ja zawsze udaję jakiś lesbijski związek ;3.
Wczoraj zaś 2h spędzone z Moim ;*. Ej no po Cin Cin mi się lepiej śpi i wgl jakaś taka wyspane iiii wgl.
Jutro do szkoły idę, chyba... Taki mam zamiar, ale kto by tam wiedział.
Ech, nic mi się nie chcę, jestem jakaś przyjebana po tych dzisiejszych wajsach. Gardło mnie boli, głowa, uszy, oczy... Spać mi się - haha, chora mam być?! ;o
"Jak biblijny wąż wciąż będę namawiać do złego
Bo mam ten czarny charakter jak jebany Belphegor"