Wczorajsza Wigilia dobiła mnie tylko trochę, a raczej Babcia, obowiązkowe dwanaście potraw - BYŁO.
Dziś były imieniny u drugiej, KTÓRE PRZESZŁY WSZYSTKO. Nie miałam wyboru, wciskałam w siebie wszystko co zjeść musiałam, bo jeśli mówię, że boli mnie już brzuszek, to na pewno z tego powodu, iż jestem głodna! Kocham jedną i drugą babcię, naaaaaajbardziej na calutkim świecie! :* Jutro kościół (CHOĆ NIGDY NIE WSTANĘ NA 10, PIS JOŁ), zaczynam ćwiczyć a popołudniu znów spotkanie rodzinne, dlatego kocham Święta!
A co u Was? Jak dieta mimo Świąt?
Inni użytkownicy: nicoleee222xpaczeolihebygunmagda2025aikata13veryverydreamluko1995mateuszkaminiarzopplpagangodpatiizdoongmailcom
Inni zdjęcia: Upadły anioł. xciemna1544 akcentovaJa nacka89cwaJa nacka89cwa2839492727383835 bez tytułu elbeeKSIĘŻYCOWO/KOLOROWO ... SIERP 6% xavekittyxNa wycieczce elmar;) patrusia1991gdRzepak patrusia1991gd;) patrusia1991gd