ok. 490 kcal ? a może mniej ? nieważne ile, ważne, że nie za dużo.
jestem w szoku, że napisałam wypracowanie maturalne na 96%, jednorazowe szczęście, los mi sprzyjał, bo przecież nie cierpię pisać wypracowań, ale jestem z siebie dumna, pierwszy raz mogę to powiedzieć.
jutro urodziny przyjaciółki, boję się. jedzenie, jedzenie, jedzenie...
coraz więcej mnie, trzeba przejać nad tym kontrolę.