może niezbyt tematyczne zdjęcie :D
wracam tu, tak dla siebie, wygrałam z kompulsami, sama nie mogę uwierzyć, że jadłam NORMALNIE, pewnego dnia się obudziłam i wszystko stało się normalne, nie bałam się jedzenia...teraz muszę zdrowo i z głową do tego podejść. postawię na ćwiczenia, tam gdzie będę mogła zjeść chudo, zjem. wykluczam jakieś skrupulatne liczenie kalorii, po prostu wszystko na oko.
Dziewczyny ! wszystkiego dobrego w nowym roku, niech uczyni was szczęśliwymi, żebyście wszystkie poczuły swoje piękno i zrozumiały, że żyjemy tylko raz, szkoda czasu na zamartwianie się. wszystkiego dobrego wszyskim i każdemu z osobna !