Agrest...
Czarno-białe zdjęcia i koniec. Hłe hłe...
Pocieszające jest to, że będą testy gimnazjalne i będzie wolne, a potem tydzień później dni majowe, a dwa tygodnie później tydzień wycieczkowy.
Jest ok.
Czeka mnie nauka wiersza, chociaż mi się nie chce.
''Będzie dobrze''... Często to słysze, aż w końcu w to uwierzyłam.
Warto poczekać.
Dzisiaj?
Spacer z Kariną jak się obudzi o 15. O.o (pozdrawiam)
A potem spać i między czasie jedzenie.
Teraz?
Facebook, gg, besty, photoblog, siedze:D i muzyka.
Dzień jak codzień...
Pozdrawiam.