I to wystarczy
Nie wierzę, że kiedyś byłam sama.
Że minęły lata, w których puste noce
przytulały mnie chłodem, a dni
znikały w szarości.
Nie wierzę, że kiedyś bałam się światła,
że mijałam ludzi bez uśmiechu,
że moje serce nie umiało śpiewać.
Aż zjawiłeś się Ty, Radku.
Nie jak burza, nie jak płomień,
lecz jak ciepły promień słońca,
który cicho przenika przez zasłony,
rozwiewa cienie, budzi kolory,
przypomina, że świat pachnie deszczem,
że trawa jest miękka pod stopami,
że nocą można patrzeć w gwiazdy
bez lęku, że się w nich zagubię.
Pamiętam dzień, w którym mnie odnalazłeś.
Byłam cieniem samej siebie,
słabym odbiciem marzeń,
którąś z tych twarzy w tłumie,
której nie sposób zapamiętać.
A Ty się zatrzymałeś.
Popatrzyłeś na mnie tak,
jakbyś widział we mnie cały świat.
I wtedy zrozumiałam,
że jestem kimś więcej
niż tylko echem dawnych dni.
Nauczyłeś mnie kochać świat.
Nauczyłeś mnie kochać siebie.
Nauczyłeś mnie kochać Ciebie.
Nie mówiąc wielkich słów,
nie przynosząc róż,
nie pisząc wierszy.
Po prostu byłeś.
I wystarczyło.
Dziś patrzę w lustro i widzę Kasię,
która potrafi śmiać się pełnią głosu,
która nie spuszcza wzroku,
która już nie boi się ludzi.
To Ty sprawiłeś, że otworzyłam ramiona,
że odważyłam się uwierzyć,
że świat nie jest tylko labiryntem smutków,
że każda droga, nawet kręta,
może prowadzić do światła.
I może to prawda, że miłość nie naprawia wszystkiego.
Ale Twoja miłość sprawiła,
że ja sama chciałam się naprawić.
Stać się lepsza dla siebie.
Stać się lepsza dla ludzi.
Stać się lepsza dla Ciebie.
Radku, jesteś dla mnie wszystkim,
co jasne, co ciepłe, co dobre.
Dziękuję Ci za każdy dzień,
za każdą chwilę,
za każdy uśmiech,
za każde spojrzenie,
za to, że byłeś,
że jesteś,
że będziesz.
Tylko obserwowani przez użytkownika bolimnieniebo
mogą komentować na tym fotoblogu.
17 MAJA 2025
17 MAJA 2025
17 MAJA 2025
17 MAJA 2025
14 MAJA 2025
14 MAJA 2025
13 MAJA 2025
13 MAJA 2025
Wszystkie wpisy