photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 SIERPNIA 2016

Nadal Cię kocham. Ty pewnie już nie marnujesz ani chwili na myśli o mnie, pewnie nie masz już naszych zdjęć, bo dawno leżą w koszu. Pewnie już masz inną, a spałeś z 3 innymi. A ja nie umiem o Tobie zapomnieć. Bo jesteś moją największa zagadką. Chcę wiedzieć czy cokolwiek do mnie czułeś. Zrobileś rzeczy, które pokazuja mi że jesteś gnojem bez uczuć, ale robileś rzeczy których nie zrobilby ktoś bez uczuć. Płakałeś przy mnie. Nie wierzę, że to było udawane. Gdy pierwszy raz zerwałam jechałeś ponad godzinę tylko po to żeby porozmawiać ze mną 15min i znowu wracać ponad godzinę. Tyle razy mogłeś wyjść ode mnie o 20 i byc po 22 w domu, ale wolales wyjsc po 22 ode mnie i w domu byc o 1 w nocy. Byleby być ze mną. Martwiłeś się o mnie. Dbałeś. Kupiłeś mi kwiaty. To nie było nic wielkiego dopóki nie miałam okazji rozmawiać z Twoją byłą. Była w wielkim szoku, bo powiedziałeś jej, że nigdy nie kupujesz kobietom kwiatów. Byłeś dla niej niedobry, a dla mnie.. Dla mnie byłeś Kochany mimo wszystko. Przyjeżdzałeś do mnie. Odprowadziłeś pijaną do domu i zamiast pojechać do siebie czekałeś kilka godzin z nadzieją, że uda Ci się u mnie nocować. Przecież mogłeś iść na pociąg, ale wolałeś zaryzykować i zostać nawet na całą noc w obcym mieście niż odpuścić. Słuchałeś jak płakałam do telefonu i głos Ci się łamał. Pamiętam dni egzaminów. Każdego ranka Twój głos o 5 rano. Budzący mnie i życzący powodzenia. Pamiętam, że wśród znajomych zwracałeś się do mnie jeszcze milej niż gdy byliśmy sami. Przy swoich kolegach potrafileś mówić, że jestem Twoim największym skarbem i że byłeś dla mnie niedobry. Inni faceci przy kolegach wstydzą się uczuć, zgrywają kozaków. Ale nie Ty. Gdy poznawałam Twoich znajomych wszyscy mówili, że Jezu chcieli mnie poznać, bo dużo o mnie mówileś. Nie zapomnę jak już  nam się psuło i zadzwoniłeś do mnie będąc w klubie ze znajomymi, powtarzałeś że mnie kochasz i żebym nie odchodziła. Przepraszałeś za wszystko. Sam z siebie. Przepraszałeś, za rzeczy za które byś na trzeźwo nie przeprosił. Miałeś wielkie wyrzuty. Dawałeś mi ciągle swoich znajomych do telefonu tylko po to żeby upewnili mnie, że faktycznie mnie kochasz. Bo nie chciałeś wierzyć, że ja Ci wierzę. I nie zapomnę, gdy Twoja koleżanka powiedziała mi, że nie wierzyła w to, ale przy mnie naprawdę się zmieniłeś. Moi znajomi Cię bardzo polubili, a ja polubiłam Twoich. I ja też się zmieniłam. Nie jestem wylewną osobą, ale dla Ciebie starałam się być kochana. W święta powiedziałam Ci, że się nie spotkamy, bo jestem umówiona z kolegą.. I tak było, ale pamietasz co zrobiłam? Odwołalam to i od razu po śniadaniu pojechałam do Ciebie z ciastem. Tak bardzo chciałam zrobić Ci niespodziankę i sprawić przyjemność. Jechałam ponad godzinę nie będąc pewna czy bedziesz w domu, ale chciałam. Warto było zaryzykować. Cholernie chciałam zobaczyć Twój usmiech i zobaczyłam. Cholernie chcialam Cię przytulić. I cholernie chcę znowu być pod Twoim domem, wejść po schodach i zobaczyć Ciebie jak stoisz w drzwiach mówiąc 'hej Kochanie', chcę znowu wejśc do Twojego przedpokoju, przywitać się z Twoim dziadkiem. Chcę jak zwykle wejść do Twojego pokoju i od razu położyć się na łóżko. Chcę poczuć Twoj cholerny zapach, chcę znowu z Tobą zapalić. Chcę znowu się z Tobą wygłupiać, łaskotać, bić. Chcę znowu iść z Tobą do herbaciarni, poczuć ten zapach, usiaść Ci na kolanach. Chcę znowu wybrzydzać przy obiedzie. Chcę znowu dotykać Twoich włosów. Chcę żebyś znowu mi opowiadał jakieś pierdoły. Chcę widzieć Twoją fałdkę na policzku. Chce płakać teraz w Twych ramionach. Chcę popatrzeć na Twoją bliznę. Chce usłyszeć Twój śmiech mimo, że pamiętam go doskonale. Chcę znowu pić z Tobą wino. Chcę żebyś nosił mnie na rękach. Chcę siedzieć na Twoim blacie i Cię całować. Chcę żebyś do mnie zadzwonił jak zawsze. Chcę się z Tobą kłócić setny raz na tym samym przystanku. Chcę się z Toba zakładać o głupie rzeczy. Chcę żebyś wykorzystał swoje wszystkie talony, które Ci dałam. Chcę iść z Tobą na rolki, obiecałeś że pójdziemy. Chcę iśc z Tobą na głupi spacer. Tak bardzo chcę znów Cię mieć. Chcę znowu pokazywać światu nasze wspólne zdjęcia. Chcę.. Chcę.. Chcę.. Wróc. Wróc teraz. Po tych jebanych  3 miesiącach, po prostu wróć. Zawalcz. A ja wybaczę Ci wszystko. Tylko mnie kochaj, bądź szczery. Bądź mój. Po prostu mój.

Info

Użytkownik blackdreamstyryryry2
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.