Wczoraj
Miałam taki dobry humor. Dobry dzień. Miałam ochotę zakopać wszelkie topory wojenne i być miłą dla innych. Spotkałam sie z dwiema koleżankami, dla których ostatnio nie za bardzo miałam czas. Odezwałam się do dawnego przyjaciela. Było okey.
Wieczór
Kilka dni temu prosiłam Cię żebyś czwartek zarezerwował dla mnie. Prosiłam.. I pytam wieczorem czy jutro przyjedziesz. NIE. Ja naprawdę rozumiem, że idziesz na rozmowę kwalifikacyjną. Naprawdę.. Ale nie będziesz tam cały dzień. Spokojnie mogłbyś po niej do mnie przyjść. Jak bys chciał to byś tak zrobił. Kiedyś sam byś o tym pomysłał.
Noc
Leżę. Łzy ciekną mi po policzkach. A ja myślę co byś poczuł jakbym skończyła ze sobą w dzień kiedy mogłeś być ze mną, a nie mogłeś. Czy żałowałbyś?
Ranek
Pytasz co robię. Przyjeżdżasz na pół godziny, ale nic mi to nie wynagrodziło. Pół nocy płakałam. Potrzebuję Cię. Nie chcesz bym była szczęśliwa?
Użytkownik blackdreamstyryryry2
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.