Ta rozowa miała dotyczyć moich problemów....
Jadnak ja zrozumiałam ją inaczej...
Czy Tobie tylko o to chodziło?!
Mówiłaś,że nie chcesz być dla mnie złośliwa-niestety jak zawsze byłaś dla mnie złośliwa....
Dlaczego zawsze masz do mnie pretensje,krytykujesz mnie?!
Winisz mnie za to,że jestem tępa i mogę się pożegnać ze swoją przyszłością(!),ale szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi....
Bo dla Ciebie ja powinnam byc idealną córeczką ze średnią 5,30...
Ale ja mam dosyć takiego udawania!
Czy ty chociaż raz normalnie ze mną rozmawiałaś o moich zainteresowaniach,bez kpin i wyśmiewania?!
Przepraszam Cię za to,że nie jestem idealna!
Przepraszam Cię za to,że nie jestem taka,jaką chciałabyś,żebym była...
Dlaczego nie możesz mnie kochać za to,jaka jestem bez ciągłego wypominania o tej piep...... matmie?!
Lecz dla Ciebie wszystko jest takie oczywiste,białe lub czarne-dla Ciebie jestem czarną debilką...
A może dla Ciebie nie powinnam się wogóle urodzić?!
A może chcesz mi powiedzieć,że w nieodpowiedniej rodzinie przyszłam na świat?
Jeśli tak to zaadoptuj sobie idealną córkę-wtedy będziesz naprawdę szczęśliwa!
Bo ja dla Ciebie wogóle nie powinnam się urodzić!
Dzięki Tobie znowu weszłam w to bagno-chyba teraz jesteś usatysfakcjonowana...
Ach wujku dlaczego Ciebie tu nie ma!
Tylko ty byś mnie rozumiał....
http://www.youtube.com/watch?v=4DgIxl44mSU&feature=related