Tak więc kochane od jutra ;).
Wiecie co chyba nie dam rady od 1000 kcal. Dla mnie to o wiele za dużo. Roztyje sie jak świnia ;/ !
Na początek będzie 800. Myślęże to i tak duzo i mam nadzieje ze bd się ograniczała i zawsze mi mniej wyjdzie.
Dzisiaj było takie obżarstwoo
Ale KONIEC. Zaczyna się szkoła. Rano bd jadła śniadanie...będzie to albo jogurt albo płatki na mleku bo musze przecież myśleć w szkole.
Ostatni posiłek o 17. I ŻADNYCH ale to ŻADNYCH słodyczy! Bron boze. Zgroza! Obżarłam się dzisiaj ciastek kurczaka i wszystkiego -.- .
Miałam ochotę zwymiotować ale rodzice byli w domu.
Od jutra szkoła....czas wziaść się do nauki. Tak jak obiecałam...bd zapisywała wszystko w zeszyciku i bd wam wypisywała wszystko kiedy tylko bd miała wolną chwie.
Dziękuje wam za wsparcie ;*
A do pani ; zarejstrowanaa; Skoro wolisz być tłustą beką w przysżłości to se bądź -.- . Ale daruj sobie komentarze i odwal się od nas. Bo to czy będziemy wąchać kwiatki od spodu czy nie to nasz zasrany interes. A ty wara od nas -.- !
A jak u was?
}}|{{
Zakładam czerwoną nitkę. Bd miała chociaz motywacje gdy nie bd mogła tutaj pisać ;* .
Bd tęsknić za wami. Ale już niedługo ;) .
Juttro pewnie bd wazyc z 2kg więcej. Ale zrzucę to. Bd ćwiczyc,ograniczać się. UCZYC. Wiecie ze ponoć jak się uczymy to też przez myślenie spalamu dość sporo kcal ;D?
Myślę o siłowni ale raczej brak czasu. A niedługo mam plan za przeproszeniem srać na ten śnieg i bd biegać na stadionie.
JUTROJUTROJUTROJUTROJUTROJUTROJUTRO
Musi się udać !
Trzymajcie kciuki.
Ja za was też ;*