Tak jak mówiłam, boże ciało rodzice w domu=ogromne obżarstwo.

Ale jest taka ogromna motywacja że chyba nigdy takiej nie miałam !

No więc od jutra kochane moje ;*!

Na noc wybije sobie 2 senesy a co będę sobie załować ;)

Zrobię listę zakupów dla mamy, muszę zaopatrzyć się w activie , jogurty light , pepsi light albo cocacole 0 ;>, woooodę,jakieś ciemne pieczywko, wafle ryżowe i przedewszystkim owoce.

Kurcze,dalej mysle o tym slim figura ale nie wiem czy warto. Stosowała któraś z was?

Plan na jutro;

Śniadanie; Czarna kawka bez niczego <3 -0 kcal

Obiad-Może warzywka na parze ;>? ok 100 kcal, kawa 0 kcal.

Kolacja? Jesli sie uda to oczywiście nic.

Herbaty czerwonej ile tylko się da i woda,woda,woda < 3

Ten jeden raz musi mi się udać. 

niech waga pokaże chociaż te 50 kg.!

Jak można doprowadzić sie z 54 kg do 58 czy nawet 59?

Wole narazie nie stawać na wagę.

Wzrost 164. 

Tak i wiecie co? Uda mi się.

0 słodyczy,0białego pieczywa,0 smażonego,0 czerwonego mięsa,0 masła ,oleju itp.

Bd ćwiczyć chociaż bym miała padać na twarz,

I bd  mogła się nazwać motylkiem, wkońcu.

Życzę wam wszystkim chudego,małokalorycznego weekendu . 

Uwierzcie w siebie. Damy radę kochane, razem na pewno ;***

Macie jakieś dobre sposoby, porady, amoze przepisy na jakieś nisko kaloryczne a syte jedzonko ?

Z góry dziękuje ;*