KU*RWA !!!! Usunęła mi się notka ;/
Zaczynam od dziś.
Moja genialna mama wczoraj frytki z kurczakiem zrobila. na szczęście pieczone a nie smazone.
A dzisiaj narazie ok 300 ;) . nie więcej ;P
na kolacje planuję 2 wasy z niskotłuszczowym serkiem i activie z otrębami. Tak więc jakieś 220kcal.
Czyli trzymam się w granicach 600 ;).
Zadowolona jestem. Do tego mam fajki[nareszcie] . Więc wytrwam no bo jak inaczej ;D?
Nie ważyłam się. Nie chcem płakać. Zważę się w sobotę. Może bd szczęśliwa ;)?
Przez jedną osobę sporo osób wie że się odchudzam. I gadają mi ciągle przestań po cholere sie odchudzasz przeciez odbrze wygladasz; nabawisz się anoreksji;jesteś chuda przestań.
DO ANOREKSJI MI DALEKO!!! 'Dobrze wyglądam' czyli mam ogromne sadło i ryj ociekający tłuszczem -.-
Dziewczyny bransoletka naprawde motywuje ;) Bynajmniej mnie ^^,
A jak u was?
Trzymam za was kciuki ;*