#13

Ja poprostu nie potrafie tutaj nie napisać. Uzalezniłam się od was od tego wszystkiego. Dziękuje wam za miłe komentarze i wszystko ;*. Widzę że nie tylko ja miałam wczoraj kiepski dzień. Ale dziewczyny słuchajcie. Takie święto jest raz w roku . Było wczoraj a od dzisiaj walczymy na nowo ;*. Udowodnimy innym a co najważniejsze samym sobie ze jesteśmy silne i ze potrafimy być chude i atrakcyjne.

A co do komentarzu które odrzucam 'Facet nie pies na kości nie poleci' i piszą to same zasrane chudzielce które są szczęśliwe i koleś poleciał również na to ze jest chuda. kochanie gdybyś wazyła tak z 5 kg więcej i miała byś boczki i tłusty brzuszek to szczeże w t wątpie że chłopak by cię chciał ;) . Tak więc darujcie sobie.

Po wczorajszej wieczornej herbatce rano z kibla wyjsć nie mogłam ; o . Tak mnie brzuch w nocy strasznie bolał.

Ale jestem czysta ,pusta,taka lekka się czuje. Czyli ze spokojnym sumieniem moge dzisiaj ograniczyć kcal do 500?

Wiem że dużo ale mój plan na dzis to ;

Śniadanie-budyń standardowo ;)-125 kcal

Obiad-Dorsz na parze[100g ma 105 kcal] z dodatkiem jakiś 30g fasolki szparagowej na parze i 30 g kapusty kiszonej ;] 

Kolacja-Albo jogurt dietetyczny-114 kcal albo 2x wasa z serkiem topionym o niskiej zawartosci tłuszczu jakieś 70 kcal ;>

Zobaczymy ;)

Wy też się nie załamujcie.

Uda wam się. Musi. Wkoncu nie chcemy wyglądac jak t baba z poprzedniego zdjecia?

WAGA RANO: 52,8 

Codziennie coraz mniej ;>

Póki co jest się czym cieszyć ;] 

Możliwe ze napisze wieczorem.

Od jutra czas się zacząć uczyć bo w poniedziałek już do sQl. Szybko te ferie zleciały. Ale przynajmiej tam nie bd musiala jeść ! :D

Muszę się wziąść konkretnie za nauke więc nie zdziwcie się jesli bd pisała tylko w weekendy  . Ale bd was informowała o wszystkim bo prowadzę zeszyt i wszystko zapisuje ;) 

A jak u was ;>?

}}|{{

Kilka wierszyków ;>

Ona tam stoi i oczom nie wierzy, 
Swoją chudą ręką, centymetry mierzy. 

I mówi do siebie: ty gruba krowo !!! 
I wcale nie wie, że to jest chorobą. 

Ciągle wyrzuca otyłość sobie, 
Nawet nie pomyśli, że obudzi się w 
grobie. 

21 lat już, sobie liczy 
A waży 35kg, biedna się przeliczy. 

Wciąż mówi sobie jeszcze troszeczkę, 
Chce schudnąć przynajmniej, jeszcze piąteczkę. 

Słyszy pukanie, lecz nie otwiera. 
- Za gruba jestem, jasna cholera. 

I nagle ciemność - mrok ją ogarnia, 
Wchodzi mężczyzna, włosy odgarnia ... 

Kilka lat później, ten sam mężczyzna, 
Wraca do miasta, gdzie ziemia żyzna. 

Idzie na cmentarz, siada i klęka, 
W jego serduszku jakaś nitka pęka. 

Patrzy dookoła, sobie wspomina, 
Te chwile wspólne obok komina.  

-----------------------------------

Lato się zbliżało, piękna była pogoda,
Nad wodę chciała sie wybrać pewna dziewczyna młoda.
Więc mówi do swego chłopaka:chodźmy na basen
Już dawno nie byliśmy tam razem.
Z początku chłopak nic nie odpowiedział,
Ale potem z takim tekstem jej wyleciał:
Dziewczyno, czy ty nic nie jarzysz??
Popatrz na siebie-ile ty ważysz!
Chcesz się tak pokazać w bikini?
Ty lepiej nie ubieraj nawet mini!
To był dla niej cios w samo serce,
Nie mogła juz tego słuchać więcej.
Pobiegła do domu, długo przed lustrem stała,
I patrząc na swoje odbicie strasznie płakała.
Zrozumiała bowiem, że jej chłopak prawdę mówił,
Zdziwiła się, że ją w ogóle jeszcze lubił.
Postanowiła się odchudzać i głodzić,
Żeby móc na basen z ukochanym chodzić.
Prawie nic nie jadła, wodę tylko piła,
Była słaba, obolała, ledwo biedna żyła.
Znajomi sie o nią bardzo martwili,
Częstowli ją jedzeniem, byli dla niej mili.
Ale ona sięgała granic wytrzymałości,
Myślała:to wszystko dla mej miłości.
Jednak pewnego dnia nie wytrzymała,
I na korytarzu w szkole zemdlała.
Dziewczyna trafiła do szpitala,
Niewiele już przed soba życia miała.
Jej skrajnie wycieńczony organizm,
Przerwał cały pracy mechanizm.
Nagle tragedia, rodzina nie wierzy,
Piękna ta dziewczyna już w kostnicy leży.
Szybuje teraz w górę, daleko na niebiosa,
A w jej kartotece wpisano diagnozę:anorexia nervosa...
Przez tą chorobę nie pamiętała, 
że kiedyś się...z nim umawiała. 

A on tak siedzi, patrzy na zdjęcie, 
łza płynie wolno, w sercu ma cięcie. 

I patrzy na zdjęcie, a na nim ... tyczka, 
Bo jego ukochana, to była anorektyczka ...

Śliczne nie ? < 33