Założyłam sobie Tumblr. Jest tam sporo blogów typu pro ana ale zignorowałam je. Myślałam że może jakoś dodatkowo się zmotywuje do treningów i diety. Dziś przyjechałam do domu i na powitanie usłyszałam od ojca jak to ja przyszłym i że buzia mi się zaokrąglila. Ale jak usłyszałam "o i druga broda Ci wystaje" to pękłam. Myślałam że rozpłacze się na jego oczach. Mam ochotę uciec z tego domu. Teraz na sama myśl o jedzeniu jest mi niedobrze i mam wrażenie że od samego myślenia sobie się grubsza. Czuje się okropnie jakby ktoś mnie robił i zostawił samą sobie żebym powoli i w bólu sobie umierała. Pomocy.