photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 25 KWIETNIA 2013
1247
Dodano: 25 KWIETNIA 2013

Quiet beauty 19

Jak wszystko wygląda dzisiaj ? Z perspektywy czasu widzę wszystkie swoje błędy. Czy żałuję ? Nie. To te wspomnienia wykreowały mój charakter i dzięki nim jestem jaka jestem teraz. Ale od początku.. W wieczór, w który wróciła moja mama, dostałam telefon. Mój dziadek zmarł. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że był to najgorszy dzień w moim dotychczasowym życiu. Miałam do siebie ogromne pretensje o to, że nowe znajomości i pierwsze zachłyśnięcie się miłością przysłoniły mi to, co było tak naprawdę ważne. Pamiętam, że od tamtego wieczoru wszystko zaczęło się zmieniać. Patrzyłam na pewne rzeczy trzeźwiej, bardziej rozsądnie. Po mojej wielkiej miłości do Konrada nie było śladu. Byłam w żałobie. Miałam ochotę zamknąć się w pokoju dziadka i nie wychodzić przez najbliższe życie. Nie miałam nikogo oprócz mamy i taty. Nikt z moich tamtejszych znajomych nie przejął się tym. Nikt nie odwiedził, każdy po jakimś czasie o mnie zapomniał. Konrad dołączył do ich grona. Pomimo tego, że sama wiedziałam już, że nie chcę z nim być to zabolało. Tliła się jednak we mnie nadzieja na to, że on przeczeka ze mną ten zły czas i po jakimś czasie moje uczucia odżyją. Tak minęły mi prawie cztery miesiące. Gdzieś w między czasie tato zamieszkał znowu z nami. Dopiero śmierć mojego dziadka potrafiła ich zjednoczyć. 

Pewnego letniego wieczoru, kiedy siedziałam sama w naszym ogrodzie mama podeszła do mnie bliżej. Trzymała w dłoni białą kopertę. Wiedziałam, co to jest. Odpowiedź ze szkoły w Anglii. Wzięłam ją od niej bez słowa i otworzyłam powoli. Przeczytałam zawartość. Wstałam i zostawiłam kartkę mamie. Poszłam do swojego pokoju, stanęłam przed lustrem i najzwyczajniej w świecie zaczęłam płakać. Miałam wrażenie, że płuca zaraz mi wypadną, a cała twarz płonęła. Myślałam, że wylałam swoje wszystkie żale, bo nawet w dniu śmierci dziadka nie zapłakałam, a teraz wszystko puściło. Po dwóch godzinach leżenia na łóżku i myśleniu o przeszłości wstałam, weszłam do łaznienki i nalałam mnówstwo zimnej wody do wanny. Rozpuściłam włosy, weszłam do niej i zanurzyłam się cała. Fale gorąca ustąpiły. Pomimo lodowatej wody rozluźniłam się i pierwszy raz od nie pamiętam kiedy rozchmurzyłam. Obiecałam sobie, że od tej pory nie będę już patrzyła w przeszłość. Wezmę się w garść. Staranniej będę dobierała ludzi w moim otoczeniu i już z pewnością nigdy więcej nie dam się tak potraktować. Przecież teraz wszystko miało się zmienić. Miałam zacząć nowe życie, już od września. Szkoła w Anglii przyjęła moje zgłoszenie. Wylot planowałam za 2 tygodnie. Wyszłam z łazienki. Ubrałam się w dresy, założyłam jakieś stare sportowe buty, włosy mocno upięłam do góry i wyszłam z domu. A raczej wybiegłam. Znalazłam swoje nowe hobby. To była moja ucieczka, tak jakby nic nie mogło mnie dogonić z przeszłości. Na początku było ciężko, ale uwiebiałam to z każdym dniem coraz mocniej. Ból mięśni niwelował ból psychiczny. Z czasem nauczyłam się z nim żyć i wreszcie potrafiłam uśmiechnąć się na myśl o dziadku bez wybuchu płaczu. 

Więc.. Jak wygląda moje życie dziś ? Mieszkam w Anglii w internacie, chodzę do szkoły muzycznej, cały swój wolny czas skupiam albo na graniu albo śpiewaniu albo na bieganiu. Angielskiego nauczyłam się biegle, chociaż mam tu parę polskich znajomych. Amantów spławiam. Rzadko kiedy świadomie wspominam. Łapię się czasem tylko na tym przed snem. Teraz lat mam 17 i po Konradzie nikogo nie miałam. Z Krystianem czasem wymieniamy się meilami, ale to nie to samo. On też nie był mną zainteresowany, gdy wszystko dookoła legło w gruzach. Zmieniłam się, ogólnie rzecz biorąc. Wydaje mi się, że jestem bardziej otwarta, o wiele mniej nieśmiała, ale ludzi trzymam na dystans i przy pierwszym poznaniu wiem, że bije ode mnie chłodem. Pomimo tego lgną do mnie. Ponoć złamałam kilka serc. Nic mi o tym niewiadomo i mało się tym przejmuję. Często rozmawiam z Kubą przez Skypa. Dalej jest z Natką i cieszę się, że są szczęśliwi. Tylko w rozmowach z nim staję się dawną Marcelą. 

Komentarze

~gosc Siemanko beautifulinside, fajne fotki :) BTW. Powinno Ci się spodobać: http://tinyurl.com/zdjecia-fbl
09/10/2013 6:41:47
varietyofstories :-)
27/05/2013 21:58:23
robot Czekam na ciąg dalszy!<3
09/05/2013 19:02:52
xlifeislifex no nie wierze , moja ulubiona pisarka wróciła <333 ;)
27/04/2013 0:13:20
beautifulinside na to wygląda :)
27/04/2013 10:51:42

patrzecnaciebie wróciłaś <3
25/04/2013 19:04:26
beautifulinside owszem ;>
25/04/2013 19:05:14

Informacje o beautifulinside


Inni zdjęcia: DZIEŃ DZIECKA 2025 *prezenciki* xavekittyxJa patkigdZ Klusia patkigdBellusia patkigdNa tle choinek patkigdPrzy drzewku patkigdZ Bałwankiem patkigdW Kowalewie patkigd:) patkigdZ Reniferem patkigd