jeden krok w przód. trzy kroki w tył.
mniej więcej tak to robię.
zamiast być bliżej wciąż się oddalam.
nie ważyłam się od ponad roku.
może wreszcie czas stanąć na wagę i uświadomić sobie, że znów mi nie wyszło?
prościej byłoby gdybyś przestała jeść
p.s. tak bardzo się boję...