photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 WRZEŚNIA 2013

I'm sorry...

Jest tak jak tytuł notki. To jedyne, co ciśnie mi się na usta. Ale nie jest to skierowane do nikogo innego, jak do mnie. Bo jestem po prostu beznadziejna, ciągle podjadam, niby jem do 1500kcal, ale nie jest to jedzenie regularne, więc nawet nie dodaję bilansów, bo jest to praktycznie nie możliwe. Brak mi motywacji, chęci, wszystkiego. Wiedziałam, że tak się stanie, bo zaczął się rok szkolny i nie mam ochoty na nic innego jak jedzenie i sen. Dzisiaj calutki dzień jadłam. Non stop. A to jabłko, a to kalarepa. Wiem, że zdrowe i nie powinnam marudzić, bo niektórzy jedzą słodycze, ale mnie to dobija, bo nie potrafią spiąć tego grubego dupska, żeby zwyczajnie jeść pięć posiłków. Widzę po twarzy, że przytyłam. Brzuch mi się wdął od okresu, to oczywiste, ale wiem, że przytyłam, bo widać to po twarzy. Niby nikt nie zauważa róznicy, ale ja ją widzę. Nie dlatego, że anorektycznie patrzę na siebie. Bo tak nie patrzę. Wiem, że jestem chudsza niż wcześniej, ale widzę również, że przytyłam. Nie wchodzę na wagę. Boję się. Jak zobaczę, że schudnę to dopiero wtedy wejdę, bo inaczej stracę całkowitą motywację. Nie wiem w sumie, po co to wszystko piszę, bo i tak niewiele mam od Was odzewu, ale naprawdę się temu nie dziwię, bo sama rzadko u Was piszę. Brak mi sił na to, mimo że prawie wszystko czytam. Na chwilę obecną jestem wrakiem człowieka. Łudzę się, że moje pesymistyczne podejście spowodowane jest przez hormony i po okresie wszystko minie. Wiem, że to nieprawda, ale jestem naiwna i nadal mam nadzieję.

Jutro jestem umówiona z trójką znajomych, będziemy opglądać "Hobbita", bo idąc na kuratoryjny z polskiego, muszę się z nim zapoznać. Dwie dziewczyny też z tego powodu chą to oglądać. A kolega dla towarzystwa. :D Może oni poprawią mi humor? Zobaczymy. Umówiliśmy się na w pół do drugiej, wstanę o 10, to może uda mi się spiąć, żeby poćwiczyć. Tydzień tmu ćwiczyłam, to może i teraz mi się uda. Tyle tylko, że teraz będę chciała więcej. Dużo więcej. Muszę zrobić coś z tym tłustym smoczym cielskiem.

 

Nienawidzę jesieni. Jest okropną porą roku.

Najgorszą.

 

Nauczę się robić tak, jak pani na zdjęciu.

Nauczę się robić szpagat.

Nie wiem kiedy, ale się nauczę.

Amen.

Komentarze

loveperfect8 Trzymaj się ;**
Wierzę, że dasz radę <333
14/09/2013 0:21:28
badzlepszymnizwczoraj <33
15/09/2013 22:25:16