photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 LISTOPADA 2011

wind of change

Dużo rozkmin ostatnio, ciekawe czasy na swój sposób.

Były ucieczki z domu, skręcone kostki, zepsucia telefonów i mp3 i rozstania.

Jednoczęśnie mam świadomość, że co mogło pójść źle to poszło i nie boje się życia już.

Ważne żeby ciągle iść do przodu i coś się działo;)


Bez zastanowień czy życie ma sens i co będzie później, ważne żeby przeżywać je jak się tylko da, bo nie wiadomo co będzie jutro, pojutrze, kiedyś.

Na pewno będą gorsze i lepsze chwile jak i bywały, cieszę się, że po prostu jest dobrze:)

Bez eufori i bez dramatów.

 

Po prostu dobrze.