Dziwne wakacje,
połowa rzeczy oklejona z napisem 'kaufland', inwentaryzaje zrobiłby swoje 2 w nocy to godzina jak każda inna i dużo wschodów słońca ostatnio ogladam.
Dużo dobrych wyjazdów mnie omineło, kasa zrobiło swoje.
Były mistrzowskie mazury z rybnikem, stop ze szwagrami, mega zakupy, specyficzna rocznica, imrezy, jamesy, żeglowanie i dobry klimat. Dobry powót w mega zapchanym pociągu mimo, że prawie zostałam w Białymstoku:)
i wejście do domu, kiedy okazalo się, że nie mam swojego pokoju;P
Potem dobry tydzień domowo-wyjazdowy, i dragon balle i imrpeza niespodzianka:)
Był też tydzień w kato, kiedy większość ludzi wyjechała i jedyne co zostało to codzienne imprezy.
Były dni Katowic czyi mariacka przez 3 dni. I od tego czasu Pablopavo na słuchawkach:)
Teraz się dobrze dzieje, wyjazd na lasek też udany. Wyszło, że jestem podobna do Ashura i Kasior do Hakera, hmm:P. I poznanie Tauronków, mega. Lekkie zagubienie powrotne, ale jakoś się udało:)
Nie chce już studiów
Inni zdjęcia: Bellusia pati991Tyłem :) nacka89cwa:) dorcia2700Bełkot downwardspiral;) pati991back on my feet brienneJa :) nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24