photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 GRUDNIA 2014

#4 Tajpai

Tajpai (xx)

 


 

 

A oto nowy członek naszej małej rodziny. Tak... chyba zgłupiałem. Kupiłem szalonego konia po torach, ale musiałem mu pomóc. Postawiłem sobie za punkt honoru, doprowadzić do powrotu tego konia na tor. Ale wszystko po kolei.

 

Ma na imię Tajpai, jest koniem pełnej krwi angielskiej, ma 3 lata i przez 4 miesiące, prawie co tydzień brał udział w gonitwach długodystansowych. Niestety te kilkanaście biegów wystarczyło, żeby z młodego, ciekawskiego konia, zmienić go w nerwową maszynę do zabijania, która nawet przez chwile nie może się zrelaksować, ani nie pozwala się dotknąć. Czyszczenie jeszcze jakoś znosi, ale nie jestem w stanie ściągnąć mu kantarka, ponieważ nie da się nawet zbliżyć ręki do jego głowy.

Jak widać na zdjęciu mieliśmy problem już przy samym wyjściu z przyczepy... Gdy tylko z niej wyszedł zaczął się szarpać, aż w końcu zaszarżował na mnie próbując gryźć. Niestety... uciekł i biegał po całym ośrodku (całe szczęście, że wszystkie bramki były pozamykane i nie uciekł na ulicę), a przez następną godzinę próbowałem go złapać.

Kiedy już udało mi się zagonić go do lążownika, zamknąłem brame i zostawiłem go samego żeby trochę ochłonął. Nie próbowałem nawet wprowadzać go do stajni bo jeszcze znowu by mi uciekł... Siwego też zamknąłem bo kto wie jak zareagowałby na stałą, tak bliską obecność drugiego ogiera, chociaż mimo wszystko mam w planach stawiać ich obok siebie. Może obecność innego konia, szczególnie tak spokojnego i ułożonego jak Caballero, wpłynie na niego kojąco. 

Zobaczymy... będę was informować na bieżąco :)

Komentarze

ev3lina148 Czekam na postępy :)
21/12/2014 19:42:49
apstables :)
21/12/2014 19:43:11
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika apstables.