W sumie nie wiem po co założyłam tego bloga. Myślałam o tym od dawna . Może po prostu chcę przelać gdzieś to wszystko czego nie umiem głośno wypowiedzieć ? Do czego nie umiem się przyznać ? A może po prostu chcę się gdzieś wypisać bez zobowiązań ? Sama nie wiem . Ale stało się. Założyłam .
Kolejne szare dni .
I nie chodzi tutaj o pogodę za oknem.
Chciałąbym odciąć się od tego wszystkiego . Odpocząć od setki myśli , problemów , zmartwień .
Chcę odpocząć tak psychicznie . Chcę żeby w moim życiu coś się zmieniło , żeby nastąpił jakiś przełom .
Chcę w końcu poczuć się szczęśliwa.
Podczas moich licznych nocnych rozmyślań nad moim stanem wegetacji , doszłam do wniosku , że już dawno nie byłam tak bezgranicznie szczęśliwa, żeby powiedzieć , że właśnie w tym momencie chciałabym włączyć pauzę i że tak mogłobym trwać .
Niech mi ktoś pierdolnie . proszę ...
Tylko obserwowani przez użytkownika ansiosamente
mogą komentować na tym fotoblogu.