Kiedy ostatni raz zrobiłeś coś po raz pierwszy?
Tak , godzina 02:36 , czyli to już DZISIAJ . zdecydowanie , cieszę się na to spotkanie . Nareszcie będę mogła się przytulić do niego , zobaczyć go , jego uśmiech , jego unosząca się brew <3 ah , jak on wtedy cudnie wygląda . Znowu będę mogła posłuchać jego opowiadań i śmiechu . i będzie ON i będę JA .
Boję się tego spotkania . A jak ja za dużo sobie wybrażam i on mnie bierze totalnie jako koleżankę ? Jeżeli będzie obojetny na mnie? Jeżeli on stwierdzi , że odległość mu tak przeszkadza , że nie potrafi ze mną być . Co wtedy ? Boję się jego obrzucenia . Jego obojętnośći . Bo ... bo ja chcę z nim być . Może wtedy znalazłabym ten spokój którego tak bardzo mi brakuje ?
Zobaczymy , muszę przeżyć jakoś dzisiejszy dzień. z Nim <3
DAMIAN <3
Ale nie wszystko jest takiew różowe... Coś zawsze musi być nie tak .
Ir ? Denerwuje mnie , on widzi ze cos jest nie tak , a ja nie umiem mu tego wszystkiego powiedzieć. Ciężko mi przez to cholernie , bo jednak to jest Ir. . Najgorzej będzię mu powiedzieć , że nie idę z nim na studniówkę . O jezu ... Wiem , że go zranię . Najgorsze jest to , że nigdy tego nie chciałam . NIe go , bo to jest Ir . I właśnie to mi chyba przeszkadza . Suka się ze mnie robi i tyle. Nawet w stosunku do przyjaciela nie potrafię być inna , nie potrafię się poświęcić .
Ko też mnie denerwuje.
Odpycha mnie ostatnio od facetów , którzy chociaż bez powodu się do mnie przytula , bo ja nie chcę innego niż Damian .
Męczy mnie ostatnio to , że znowu się zminiam , że znowu jest coś nie tak .
pierdolę to.
Żebyś robił mi herbatę bez cukru jak mi zimno i kawę na śniadanie i całował we włosy po przebudzeniu i na dobranoc i pisał głupie wiadomości z dalekich podróży
i zabierał na spacer w sobotnie popołudnie i czytał książki koło mnie przed snem i mówił że boli że nie wiesz że przemija i że nie umiesz i całował w kinie
i uczył jak się zmienia pas w popołudniowych korkach i leżał ze mną na słońcu nad wodą i mnie dotykał i podziwiał nową sukienkę i mówił że beze mnie to bez sensu
i głaskał po policzku i robił mi zdjęcia i oglądał ze mną ulubione filmy po raz piętnasty i śmiał się ze mną
i przytulał kiedy płaczę bo ja ciąglę płaczę więc przytulaj mnie ciągle i zabierał na koncerty i leżał ze mną na ławce w parku i przynosił mi kwiaty
i nie pozwalał rozpadać się na kawałki i zabrał mnie nad morze i tańczył ze mną i żebyś za mną tęsknił kiedy mnie obok nie ma
i żebyś już wiedział żebyś był pewny żebyś potrafił... kochać."
<3