Sprawiają, że czuję się królową świata. Zabijam wszystkie koszmary ich ostrymi językami, niech rozpływają się na zimnej podłodze, zostawią mnie w spokoju i pozwolą umrzeć. Zwijam się w embrion, czuję gorzkość w ustach- nie składam żadnych obietnic na najbliższe dni. Jeszcze chwilę, Mamo, zaraz stąd wyjdę i będę kochać życie.