Mamy koniec lutego..
Tak wiem, zostało jeszcze 10 dni.. no cóż.. i tak szybko minie..
a ja nadal olewam kompletnie wszystko i zajmuję się głupotami czyt.Niczym konkretnym...
Grupa mi się powiększyła na studiach, niestety. Są osoby których już nie polubiłam i z którymi mam już na pieńku.
Wystarczyły 3 dni, a właściwie 5 minut.. które zadecydowały o wszystkim.
życie :)
Amo te, ama me...
na zdjęciu Jola