Oj cos sobie troche zapomnialam o dodawaniu fotek ostatnio hehe ale i tak nie mam co dodawac i dla tego dodalam swoje zdiecie... Jeszcze z wakacji.:)
No wiec u mnie jakos. Mialam urodziny w sobote wiec troche sie dzialao ale i tak jakos dziwnie bylo...:/ A na dodatek skrecilam sobie kostke w moje urodziny. Bieglam i nagle sie wywrocilam i nie moglam wstac wiec teraz nie moge jezdzic i jak chodze to mnie strasznie boli...
W stajni bylam w niedziele i jezdzilam ze skrecona kostka i myslalam ze umre bo jeszcze skakalam.. Taa bardzo madra jestem.xD
Lucky bardzo fajnie sie spisuje i tak samo Tasha.:) Jak narazie nie ma jeszcze kupca na Luckyego wiec sie ciesze. Jakos w tygodniu po szkole musze jechac i wsiasc bo jakos mi tak dziwnie jak nie jezdze codziennie teraz....
Nie ma co pisac, moze jutro cos wiecej napisze. pzdr.:*