Mimo wszystko, podsumywując ten rok...był ciężki. i to jak cholera, ale było pare przyjemności:) Za które moim kochanym serdecznie dziekuję:* Życzę wam ciepła, wytrwałości, postawy i tego co Wam w serduszkach głęboko siedzi. Niech to co było nierealne wejdzie wam w życie, bo to możliwe:) Moja recepta na nowy rok....usmiech, uśmiech, uśmiech, a co do postanowien, to żadnych, bo i tak gówno z tego wyjdzie, chociaż powinnam byc bardziej tolerancyjna dla plastików i tego typu ludzi, gejów juz zaakceptowałam i to za mocno xD R. pozdrowiania xD No, więc niech ten rok będzie lepszy od poprzedniego, niech wszystko co było ch**** bedzie zajebiste ;) pierdziele juz głupoty, więc ok xD
"Kiedyś kupię nóż
i powyżynam wszystkich wkoło
Kupię nóż
zostawię tylko dwoje
Tylko ja i Ty
ja i Ty,
Tylko ja i Ty"
"więc może już lepiej położę tu koc
posłodzę herbatę niech schłodzi ją noc
i chociaż wciąż mała iskierka się tli"
Happysad - Ja do Ciebie
Toronto - Ścięte skrzydła
Jeszcze raz, życze Wam tego czego chcecie,
nie wolno rezygnować z tego czego nie mamy
bo wszystko jest dla ludzi,
nie zaleznie od tego co to jest
i czego pragniemy:)