Początek...

 Ja i Justin wspaniale się dogadywaliśmy, byliśmy ze sobą sporo czasu. To cudowny czas, który ma trwać wiecznie. Juss dużo koncertuje po świecie, ale to nie ma dla nas żadnego znaczenia. Podczas Jego nieobecności umawiam się z przyjaciółkami. Czasem przylatuje do Niego albo on do mnie. Pewnego dnia postanowiłam zrobić Mu niespodziankę i nie zapowiedziałam swoich odwiedzin. Po przybyciu na miejsce, gdzie Justin miał za kilka dni koncert natrafiłam na Jego mamę  Pattie.

C- Witaj Pattie!

Pattie - Co Ty tutaj robisz? - Przywitała mnie radosnym głosem i uściskała.

Ja i Pattie bardzo dobrze się dogadywałyśmy i czasami chodziłyśmy razem na zakupy. 

C- Kiedy kończy próbę ? chciałam zrobić Mu niespodziankę. -zapytałam .

Pattie - To jeden z najdłuższych koncertów więc nie może mieć konfliktu z głosem. Niedługo powinien skończyć. A macie jakieś plany ?

C- Właściwie to nie, bo to niespodzianka. Stęskniłam się.- Oczy Pattie rozbłysły i zagościł na jej twarzy radosny uśmiech. - Idź do Jego garderoby i zaczekaj.

Poszłam gdzie miałam pójść. Idąc spotkałam Scootera i Kenniego, przywitałam się. Kennie uniósł mnie i mocno przytulił. Natomiast ze Scooterem przybiłam naszego żółwika. Juss kiedyś próbował się go nauczyć, ale nie wychodziło mu. To było tylko nasze, prywatne przywitanie.

***

Byłam w garderobie. Położyłam się na skórzanej kanapie zostawiając otwarte drzwi. Zamknęłam oczy na kilka sekund . Gdy je otworzyłam zobaczyłam Justina. Pewnie Pattie powiedziała Mu, że przyjechałam.

C- Boże! Wystraszyłeś mnie. - pocałowałam go w policzek.

J- Nie chciałem. Chociaż może trochę. - zaczął się śmiać i usiadł obok mnie. 

C- Jak tam próba? 

J- Całkiem dobrze, nieźle się naśmiałem, ale cieszę się, że już się skończyła, bo w końcu mogę Cię przytulić po tak długiej rozłące. 

C- Ja również się cieszę.  odpowiedziałam.  to taka miła niespodzianka.

J- Ja też mam dla ciebie niespodziankę. 

Bałam się co to może być. Dostałam od Niego już wiele drogich prezentów pomimo iż mówiłam, że wystarczy mi Jego obecność. Przyniósł ładne, małe pudełeczko. 

C- Co to ?  zapytałam.

J- Otwórz.  odpowiedział.