Rozdział 17
Koniec wywiadu _____________________________________________________
J- Podobał się ?
C- Taki se.. Żartuję dobry i słodki byłeś.
J- Zawsze jestem.
C- Jaki skromny. hahaha
J- Hahahaha
C- Chcesz usiąść ?
Posunęłam się.
J- Dzięki.
Położyłam się na kawałek jego brzucha i nogi.
C- Mogę ?
J- Jasne byle tylko było ci wygodnie i ciepło.
C- Jest mi ciepło i bardzo wygodnie.
J- Okryj się kocykiem.
C- Oglądamy coś ?
J- Ok zaraz się zacznie " Faceci w czerni 3".
C- Jeszcze nie widziałam obejrrzymy ?
J- Dobra.
Leżałam na nogach Justina aż zasnęłam.
J- Śpisz ?
Nic nie odpowiedziałam przecież spałam. Justin postanowił mnie obudzić i włączył moją ulubioną gre na jego Iphonie 5 zaraz się obudziłam.
C- Co się dzieje ?
J- Siemka !
C- Długo spałam ?
J- Nie nie skąd.
C- Idziemy na plaże ?
J- Jasne popływamy zdjęcia porobimy będzie fajnie chodź.
C- Już idę.
Zabraliśmy co potrzeba i poszliśmy na plaże. Była akcja "Nie dręczmy Justina" więc żadna Belieber nie przeszkadzała nam, ale nagle jakaś kobieta.
K- Patrz tam kochanie to twój idol.
Dziewczynka- Mamo ! Jest akcja nie dręczymy Justina".
K- Oj dobrze, ale nie będzie drugiej takiej szansy.
J- Hejka chcesz ze mną zdjęcie ?
Dziew.- Ttttaaa. Tak.
J- Caroline zrobisz nam zdjęcie ?
C- Tak tak.
Zrobiłam im zdjęcie Justin ją mocno przytulił i podniósł a na koniec dał ogromnego buziaka. Dziewczynka zadowolona poszła na plażę.
J- Wspaniała jest !
C- Dobrze jej nie znasz.
J- Moje beliebers są najcudowniejsze na świecie.
Przyciągnął mnie do siebie i zaczął całować. Rozłożyliśmy ręczniki i położyliśmy się ja zdjęłam z siebie ciuchy i byłam w stroju kąpielowym natomiast Juju tylko bluzkę.
J- Wow wow, ale ciałko. - Spojrzał na mnie.
C- Hahaha, ale ty dowcipny aż tak rzadko go nie widzisz.
J- hahahahaha.
C- Posmaruj się kremem. Rozumiesz ?
J- Jaka ostra. Lubię to !
C- Ojeju chodź do wody a potem fotki na instagram.
J- Będę pierwszy puchatku.
Wskoczył do wody aż się przestraszłyam i szybko zanurkowałam pod wodę. Wynużył się szukając mnie. Coś dziwnego go pod topiło.
J- Eh.. Nie mogę tonę. POMOCY !!!!
C- O mój Boże.
Natychmiast go wyjęłam i wyciągnęłam a brzeg i zaczęłam płakać.
J- hahahahah to tylko żart.