Więc... zdjęcie z Dźwirzyna, oczywiście... horyzont krzywy, to się Szymon śmieje....
Dzisiaj zakupy..... dwa sweterki, adidaski i 2 pary skarpetek pod kolor butów ;)
A poza tym, luknęłam już w niedokończony plan lekcji.... masakra to mało powiedziane
No i jeszcze wiadomość dnia, we wrześniu lub październiku sama w domku na tydzień..... tylko ja się cieszę??