zajebiscie. po prostu az mi sie chce wierzyc w ludzi. w ich lojalnosc, wyrozumialosc, pomocnosc, wiernosc (jesli chodzi o przyjaciol).
to smieszne, oni sa beznadzieji. wole od nich zwierzeta! naprawde, one przynajmniej mysla. dobrze, ze mam psa. cudowny przyjaciel.
i olewam jutrzejszy niemiecki, polski, angielski, wok, przedsiebiorczosc. niech sie dzieje co chce. ja mam wolne.