Kotleciki z kaszy jaglanej

Już od dawna zbierałam się za zrobienie kotletów z kaszy jaglanej, zazwyczaj jednak robiłam coś innego z braku weny, a kasza pozostawała dodatkiem do potraw 

Kotlety wyszły bardzo smaczne i sycące, to samo potwierdził mój Połówek. Wbrew pozorom są bardzo proste w wykonaniu i niezwykle praktyczne, ponieważ możemy je zabrać w niemal każde miejsce i jeśc nawet na zimno. Są pełnowartościowym posiłkiem, ponieważ mamy z nim mięsko, warzywa i kaszę Mogą być przygotowane w wersji dla mięsożerców, tak jak u mnie z szynką, jak i również dla osób, które mięsa nie jedzą, po prostu pomijając szynkę.

Składniki:

100 g kaszy jaglanej, przed ugotowaniem
1 zielona papryka, pokrojona w drobną kostkę
100 g szynki wędzonej, pokrojonej w drobną kostkę
1 cebula, pokrojona w kostkę
pęczek szczypiorku, drobno pokrojony
1 jajko
2 łyżki mąki
odrobina oleju do smażenia
pieprz ziołowy
majeranek
estragon
sól

Kasza jaglana ma dość charakterystyczną gorycz, aby się jej pozbyć należy wsypać ją na sitko, przelać zimną wodą, a następnie wrzątkiem. Przekładam kaszę do garnka i zalewam wodą. Gotuję według instrukcji, około 15 minut, ciągle mieszając. Na patelni rozgrzewam olej, na który wrzucam cebulę, podsmażam chwilę mieszając, dodaje szynkę i paprykę. Podsmażam całość, ciągle mieszając około 10 minut. Przekładam masę z patelni do kaszy w miseczce, wbijam jajko, dodaję mąkę, szczypiorek i mieszam całość. Doprawam solą, piperzem ziołowym, majerankiem, estragonem i dokładnie mieszam, aby składniki się dobrze połączyły. Masa na kotleciki powinna być gęsta, jeśli jest za rzadka, można dodać więcej mąki. Formuję nieduże, płaskie kotleciki i smażę na rozgrzanej patelni z olejem. Gotowe kotleciki przekładam na papier, aby ociekły z tłuszczu.