photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 WRZEŚNIA 2013

To takie piękne.

Nie pisałam, dośc długo, [powinnam mieć czas, to w końcu wakacje, jednak mój grafik był i tak wypełniony po brzegi, albo bieganie rano i wieczorem, albo łaciny, albo książki.

Przez ten czas złapałam w chyba nawet dość dużej mierze nastyrój wakacji, jestem spokojniejsza, spotykałam się z nową paczk a, ale wszystkim nie umknęło to że nic nie jem, ciągłe, pytania, których wcześniej nie było, już sama głupio sie czuje, ale nie ma sznas zjeść przy kimś np. kawałka czekolady.

Ostatnio odczuwam chęć, przeżycia czegoś niesamowitego, porwania się spontanicznie, na jakieś niewątpliwie dla mnie zaskaklujące aspekty życia.

W te wakacje, chyba poświęciłam się najkbardziej łacinie i ... choribie, niestety, tak dlugie bieganie njie jest normalne, ciągłe myślenie o jedzeniu też, już chyba się od tego nie uwolnie, nie wyglądam źle, i tak chciałabym sie też czuc, a myśli o diecie prześladują mnie ciągle, amm wrażenie, że już w ogóle ogłupiałam, że nie jestem takla sama, może poprostu zażywam życia?

Chyba, już wiem dlaczego znalazłam, chorobę, nie chce być atrakcyjna dla innych, nie chę aby ktoś prawił mi komplementy, a sama dorosłośc, przeważa w problemy.

Niby sprawia mi przyjemność to, że w jakiś sposób wzbudzam zainteresowanie, że ja mówię, jaka jestem brzydka, a moje koleżnaki twierdzą, że ktoś może postrzegać, mnie jako bardzo atrakcyjną, wiodzę spojrzenia innych ale nie wiem jak je interpretować, odróżniam, te kiedy ktoś spohjrzy się przypadkiem i te inne , róznieące się od tych pierwszych.

Chciałabym bardziej uwierzyć, w siebie, chciałabym potrafic walczyć o swoje, a nie oczekiwac, tylko że wszysycy są tacy jak ja i nie lubią ranić innych. 

Przykro mi , kidy obserwuje, niektóre postaci z mojego otoczeni, przykro mi stwierdzic, że człowiek czerpie satysfakcje, z ludzkiego cierpienia, ale tak jest, i nie ma się co oszukiwac. 

Ja wolę być niezauważalne, dla wszystkich, aniżeli sprawić komuś ból.

Wolę robić, swoje ,aby w przyszłość  mieć perspektywy, aby pomóc innymn, w ich codziennych troskach.

Dzisiaj przypomnę sobie podstawy z ł.+ musze wypożyczyć 24 teksty i książki, żeby przygotować się do matury, z ł. i choćby nie wiem co uda mi się to jednak priorytetem jest polepszenie się w matematyce

Ni będę nic postanawiała, bo życie układa się różnie, ale chciałabym, rpzychodzić do domu już po wolontariacie i kółkach i siadać do końca dnia do książek, jednak kiedy jestem w domu tj. 17-18  to już nie wmam siły.

Nie chciałabym rezygnować z niczego, ale chyba będę musiała, MOGĘ z wolontariatu, ale nie chce, pozosta le sprawy , zapisane są u mnie pod wpisem MUSZĘ, 

 

 

Trzymajcie się,i dziękuje Wam za wszystkie słowa otuchy.

Pamiętajcie los spoczywa w naszych rękach , i od nas w tym większym stopniu zależy jak spożytkujemy zycie.

xoxo Amelia.

Eule

Kiedyś ktoś dziewczynę zranił

Zabierając jej marzenia 

I w ciemności wsadził

A on cóż on

Chwilę się zabawił

I po prostu ją zostawił

Ona rozpaczała

A on polował

Zdobywał inne twierdze

Zaliczał kobiety

Nie wiedząc, że w jej łonie

Nowe życie świeci

Ona się pozbierała

O nim zapomniała 

Wiedziała, że kocha to,

Co od niego dostała?

Minęło 9 miesięcy

Wiadomo, co się święci

Ktoś na świat przychodzi

Nowe życie się rodzi

Nigdy mu o tym nie powiedziała

Sama syna wychowywała

Jednak jednego nie przewidziała

- Swego odejścia - w kwiecie wieku

Zostawiła chłopca - wcześnie umierając

Niego mu nie zostawiając.

Komentarze

ashleen Mogłabyś mi coś więcej opowiedzieć o wolontariacie? Taka bezinteresowna pomoc, to naprawdę bardzo dobra sprawa, nawet samemu można się czegoś nauczyć. Jakie są Twoje obowiązki, chodzisz tam codziennie? Bardzo mnie też interesuję jak się można tam dostać. Będę bardzo wdzięczna za wszelkie wskazówki.
01/09/2013 16:56:10
66solusvolucris66 Ja zgłosiłam się do wolontariatu , który pomaga dzieciom, ale w tym roku pomyśle, nad wolontariacie dla osób ju,z starszych schorowanych, chciałbym popracować w każdym ze środowisk.
Można zakwalyfikować się tam w różny sposób, zależy kto tam jest nadzorcą.
Ja zazwyczaj pomagam dzieciom w nauce, albo poprostu się z nimi bawie, tudzież rozwiązuje konflikty które zaistniały, wbrew pozorom to nie takie łatwe, ale ciągle pamiętam jak pomogłam w nauce jazdy na rowerze dziewczynce , która strasznie się tego bała, i to było fajne uczucie kiedy następnego dnia przyszłam, a ona chciała mi się tym pochwalić.
Chodze tak często jak mi tylko pozwala dzień, niekiedy mam tyle zajęć, że już nie mam siły na to.
01/09/2013 17:27:29
ashleen Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to ciężkie zajęcie, ale ostatnio mam wrażenie, że jestem nad wyraz egoistyczna, strasznie mnie to przygnębia. Chciałabym zrobić coś dla innych.
Bardzo Ci dziękuję :)
01/09/2013 17:31:29
66solusvolucris66 Nie ma sprawy, mam nadzieję, że się uda ;D
02/09/2013 6:46:26
kompulsywnie Jesteś cudowna. Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie tylko lepiej.
01/09/2013 14:12:41
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika 66solusvolucris66.