photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 WRZEŚNIA 2012

 

 

 

 

 

 

A więc w szkole nienajgorzej :) 

Braciszek znalazł mi fajki i musiałam mu oddać i chyba chcę rzucić palenie..

Bo od 1.5 roku palę , ale to taki tam temat nie z tej beczki .

ODCHUDZANIE to najważniejsze... :)

 

 

rano zjadłam chrupkie pieczywo z serem żółtym + połowe activi do picia

w szkole pół mandarynki i jabłko

na wfie poszliśm na 40 min spacer więc chyba spaliłam to co zjadłam...

jak wróciłam czyli 15:00

zjadłam krokieta z barszczem i 2 parówki w cieście francuskim :x 

( nigdy tego nie jadłam i chciałam spróbować wrr.. )

a to , że jestem przed okresem znów wpierdoliłam coś słodkiego..

ODKĄD NIE BIORĘ BŁONNIKA ZACZYNAM JEŚĆ SŁODKIE RZECZY

DLATEGO DZISIAJ KUPIŁAM BŁONNIK :)

 

jutro chcę kupić jakieś tabletki na odchudzanie nie drogie polecacie coś??

 

 

moja aktywność jak na razie zerowa tzn :

chodzenie w szkole bardzo męczące ! 

i SPALA kalorie przynajmniej :)

byłam jeszcze godzine na mieście i CHODZIŁAM 

więc nawet nawet

zaraz zrobię 6 weidera dzień 7 :) 

a 8 min legs sb dzisiaj chyba odpuszczę,

ale poskaczę na skakance jak znajdę siłę !

 

 

 

od dzisiaj robię plan co jem każdego dnia!

 

Jutro godz 6.30 wstaje i biorę błonnik 

7:05 (jakoś tak) zaczynam jeść to co zawsze

10:30 jabłko

11.25 błonnik

14:00 wracam do domu i jem jajecznice na mleku 

+ chrupkie pieczywo + kawe 

 

 

i do końca dnia NIC :) 

Komentarze

valerie666 Brat rodzicom nie powiedział? Kochany jest :)
To i tak na mało sobie pozwoliłaś po szkole, ja to po lekcjach pożerałam czasem wszystko ;> ale to dlatego, że od rana nic nie jadłam. Błąd za błędem ;)
05/09/2012 19:10:13
55kilo167 no ale powiedział , że jak znowu się to powtórzy to powie xD
kurde właśnie muszę jakoś ogarnąć bo w szkole nie jestem głodna a jak przychodzę do domu to WSZYSTKO chcę :(
05/09/2012 20:49:05
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika 55kilo167.