Hej :)
Ostatni raz byłam tu w sobotę :( Wiele się wydarzyło! W niedziele bylam na basenie, biegałam i ćwiczyłam, ale zawalaliłam - zjadłam kawałek ciasta ;/ najgorsze jest to ze pierwszy raz w życiu mialam tak wielkie wyrzuty sumienia że zwymiotowałam to. Zrobiłam to ze łzami w oczach, ale teraz już wiem, że nigdy więcej tego nie zrobie! Czułam sie tak okronie... Po calym przedstawieniu poszlam biegac bo balam sie ze cos mi zostalo :( W poniedzialek 1h silowni i trening, czyli normalnie... Dieta też ok :) A dzisiaj świetna dieta (jestem naprawde dumna) i jeszcze spalilam ok 700 kcal na siłce! Wracając do domu spacerkiem ze słuchawkami w uszach, kiedy promienie zachodzącego słońca padały mi na twarz byłam cała w skowronkach, aż nie wiedziałam co się dzieje! Jutro szkoła do 15 obiad i na siłkę potem fotografia i połowa tygodnia za mną!
Myślę nad dodawaniem moich przepisów tutaj!? :D
<3