2. od lewej *.*
Wczorajszy dzień zawaliłam,
zjadlam tosta z serem i cigle żarłam jakies owoce szuszone albo orzeczy,
strasznie mialam ochote na słodkie ;/
Naszczescie zebrałam się i poszlam na silownie i troche spaliłm :)
Dzisiaj już OK, zaraz lece ćwiczyć i wieczorem z psem na długi spacer !
Śniadanie: moje musli z jablkiem i mleko 0%
II śniadanie: 1/2 pomarańczy i cappucino
Obiad: piers z kurczaka z warzywami
Podwieczorek: dosłownie ociupine watróbki bo mama zrobiła
Kolacja: Jogurt i pół bułki z dynią :)