weekend udany z piątku na sobotę nocka u Sandry. grubo bylo, haha xd
szykowanie się na balety do których się nie doszło. sobota Szczecin.
niedziiela z Dominiką, Krzysiem, Sandra, Sandra, Kasia. a teraz zdycham, bo
choroba łapie.:(. sobota szykuje sie wspaniale. powtorka z rozrywki, ale grubsza.:D
po co dzwoniłeś i wypytywałeś gdzie i z kim jestem, skoro Ci nie zależało? Dlaczego ciągle chciałeś się ze mną spotykać skoro miałeś wyjebane? Dlaczego mnie całowałeś i przytulałeś skoro nic nie czułeś?Dlaczego pozwoliłeś bym się w tobie zakochała?