Dziś pierwszy prawdziwy dzień walki, byłam na zakupach kupiłam trochę zdrowego jedzonka :) Mam nadzieję, że dziś ostatni dzień mojej męki i nauki na egzaminy, że zdam wszytko w pierwszym terminie i w końcu będę mogłą zacząć biegać wieczorami zamiast siedzieć w książkach... SESJO ZGIŃ... stres mnie zjada, a ja zajadam ten stres -.- a wy jak sobie radzicie ze stresem przed egzaminami? ;)
Ściągnęłam sobie aplikację na telefon myfitnesspal, dzięki niej liczę sobie kalorię ;) niby aby chudnąć zdrowo - 1kg na tydzień powinnam jeść ok 1430kcal, jak myślicie jest to dobre? może jakieś porady? ;)
Bilans na dziś:
śniadanie: serek wiejski, 2 wafle ryżowe, 2 plasterki szynki z indyka (296kcal)
II śniadanie: jabłko + kawa z mlekiem (160kcal)
obiad: pierś z kurczaka + zupa warzywna (mrożonka z wodą :P) (chyba ok 400kcal)
podwieczorek: tu uległam, wkurzyłąm sie - okazało sie że nie zdałam egzaminu, na który umiałam wszystko... ulał 3/4 ludzi... żadne wytłumaczenie wiem...łyżeczka masła czekoladowego (ala nutella) ok 100kcal
kolacja:serek wiejski, 2 wafle ryżowe, 2 plasterki szynki z indyka, kawa z mlekiem (360kcal)
RAZEM: ok1316 kcal
Jak myślicie dobrze czy źle? trzymajcie kciuki bym jutro nie uwaliła kolejnego egzaminu...
Inni użytkownicy: ladymoonlighttommladekbembamztikdanielo90xanciaaatrutekjadziakowalskaoddajciemiphotoblogawidzewiaksi
Inni zdjęcia: Budzikom śmierć bluebird11Daleko od zachwytu. ezekh114Statek nacka89cwaJa nacka89cwa:) ogoreczki dorcia2700Na łące :) halinamNa co moda ? ezekh114Natrysk :) acegPrzedwiośnie. ezekh114Happiness is overrated. lostisve