Zbyt szczecińska dla Warszawy
a dla Szczecina zbyt Warszawska..
Byłam w Warszawie, z całym szacunkiem dla mieszkańców stolicy, ale masakra!
Co prawda, wiem nie przechodziłam starówką, tak bardzo turystyczną
i nie zwiedzałam z nikim kto mógłby mi pokazać jakieś "magiczne miejsce",
które pewnie całkowicie zmieniłoby moje zdanie o tym mieście.
Jednak, jest tak szaro... I te stare budynki szare i te nowe szare..
Ja wszystko rozumiem, bo zniszczona, bo PRL, bo odbudowa.
Tylko chyba spodziewałam się jakiegoś WOW.
Bo Wrocław to było WOW
Kraków to było WOW
Wieluń to WOW (choć nie w tym wymiarze)
Szczecin WOW (konieczkowe WOW nawet)
a Warszawa, ma piękne muzea...
Dziś byłam po raz pierwszy w kinie nietypowym
zauroczyło mnie niesamowicie
I dziękuję Frodowi, za ukazanie mi tego miejsca.
Widziałam też świetny film! Polecam wszystkim
http://www.filmweb.pl/film/Ojciec+Szpiler-2013-683622
I jest link ;]
Filmu nie będę opowiadać, ale kino sprawiło, że zaczęłam szukać
ALTERNATYW
od nudnego kina
oklepanego
znanego
przewidywalnego
Może coś mnie zauroczy, może znajdę coś nowego
Tak czy siak, moja bezsennośc na bank pomaga!
Chyba już wolałam koszmary, zawsze jakaś forma snu.
A teraz czuję się taka naga, pozbawiona snów.
Co do zdjęcia!
Ja i Marta i bryła soli:P
Nie, nie lizałam jej, po prostu dobry fotograf Filipowy był ;)
Dziękuję za tę wycieczkę.
Miło oderwać myśli.
By nie wracały w martwe punkty :P
Tak bardzo wiosna!
I tak bardzo odkładam rolki :P
Pierwsze obtarcia jakoś przystopowały mój zachwyt.
Może za tydzień?
Podobno trening czyni mistrza....
PS. Kocham Cię i od teraz nie będę tego powtarzała tak często, więc zachowaj na później głupolu !
PS2. Chcę pracę i moje mieszkanie w Poznaniu! Z najlepszą osobą świata (tak tak podlizuję się, choć wiem, że nie muszę :*)