Przyjemność monotonii, istnieje chyba tylko w umyślę wariatki...
Gdy pomyślę z jaką łatwością potrafię kupić bilet,
wsiąść w pociąg tylko po to by iść z Tobą na kawę...
Zastanawiam się kiedy stałeś się tak ważny.
Zapomniałam już jak to jest zatracić się w słuchaniu,
jak kto jest słyszeć kogoś i chcieć słuchać...
To jak narkotyk, z lekkim zapachem anyżu.
Zdjęcie z jedną z najważniejszych osób w moim świecie.
(tylko ciii, bo nie wie o tym:P)
Ot moja przyszła świadkowa! :)
Bo nikt jak Ty nie umie mi wykrzyczeć prawdy w oczy i nie sprowadza mnie na ziemię
z całą wyrozumiałością wysłuchawnia moich skarg i zalżaleń
I przeklinaniem, tych wszystkich którzy mnie krzywdzą.
Pewnie Ci się nigdy nie odwdzięcze :P
Ale i tak w oczy Ci tego nie powiem!
I nie licz, że będziemy przyjaciółkami :P
Czuję dziwną tęsknotę,
chociaż nie mam pojęcia
za czym tęsknię.
Jednak proszę z całego serca
wróć.
Bo w końcu mnie zniszczy od środka
te cholerna tęsknota.