Z dnia na dzień kocham Cie odrobine mniej
odrobine mocniej ufam jemu
i odrobine bardziej wierze w siebie.
Z chwili na chwile coraz lepiej sypiam
coraz częściej się uśmiecham do siebie
i coraz bardziej wierzę w sens
Z nocy na noc mniej płaczę po cichu
mniej boli gdzieś w środku
i mniej się martwię
A może to sen, może wciąż jest tak samo
i ja jestem taka sama
i Ty jesteś tutaj
a jego nigdy nie było
A może się obudzę, może Ty mnie obudzisz
i spojrzysz na mnie
i będzie jak dawniej
a jak od dawna nie było
A może już umrałam, może tak wygląda piekło
i cierpie za moje grzechy
i bedzie tak juz zawsze
a słońce więcej nie wstanie
Ale jest on, więc to nie piekło
Ale jest on, więc to nie sen
Ale jest on, nie chcę się budzić.
Zmęczona zmęczeniem przespanej nocy
Dziś 18 Adamka i 23 Frodowe
Nie ma jak 2 znajomych ma urodziny tego samego dnia:)
Cóż, ja i tak pracuję więc dużo szczęścia etc. i Całuję :* :*
Dużo słońca i uśmiechu Dziubaski moje :*
W szkole i po szkole:*
Ja tam za szkoła trochę tęsknię ;)