Kryształki lodu opadają na policzki, w każdym centymetrze ciała czuję radość, biorąc każdą chwilę od Ciebie; pisząc kolejne scenariusze; stwarzając oddechy; ukrywając nadal nieuwolnione emocje. Nie segregując ich, nie rozliczając, nie pytając o zdanie innych. Odczuwając...
Chce tych cholernych dziewięciu liter alfabetu. Mam dość zmiennych nastrojów. Pokoju zamkniętego na cztery spusty. Zakazanych myśli. Wysłuchiwania przeklętych kłamstw. Czytania mimiki twarzy. Tego uczucia, że ktoś coś mówi, a tak na prawdę nie wie o co w tym wszystkim chodzi. Gniewu, co jak strzała uderza prosto w serce. Gwiazdki po dwukropku.
Zatracam się...W tobie. W twoim uśmiechu, w twoim spojrzeniu, kiedy na mnie patrzysz w taki a nie inny sposób. W moich snach, w mojej głowie, w moim sercu, w każdej myśli na twój temat. Pozostawając teoretycznie sama. Całkiem sama. Niczym nierozwiązane hasło krzyżówkowe.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika 164cm.