photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 3 LISTOPADA 2018 , exif
618
Dodano: 3 LISTOPADA 2018

Leży w zupełnym bezruchu i patrzy w górę. Potężne konary zdają się się sięgać samego nieba. Powietrze jest elektryczne, ale nieruchome. Wie, że jest w stanie zawojować ten olbrzmi świat. Wie, że ma potencjał, jednak świadoma bycia zniewoloną przez figlarny los czeka na kolejny jego wybryk. Gdyby tylko mogła dosięgnąć któregoś z konarów, choćby najcieńszego. Mija ułamek za ułamkiem, tysięczna za tysięczną.

Z każdą tysięczną traci część energii. Z każdą setną wzrasta poziom lęku.

 

- Och. Widzę, że się zbliżasz. 

Zdepczesz mnie, 

czy podarujesz życiodajny powiew?

 

Świat?

To tylko kawałek ścieżki na trawniku.

 

~Iskra z niedopałka

 

A w skali makro, chłopaku bez gitary, podążasz może na kebaba.

A może fascynujesz się ogniem.

Czy wszystko jest tym, czym się wydaje, kiedy miasto staje się czerwonym nitem?