`.Bo ona pragnie Miłości.! 

Przeszło godzine temy był traszny wypadek w mojej okolicy... My tak często niezdajemy sobie sprawy jakie zycie jest kruche... I jak szybko możemy je stracić... Czasem chwila nieuwagi przez którą wszystko możemy stracić... Dlaczego nie żyjemy tak by każdy dzień przezyć jakby był ostatni.? Co będzie jeśli rano się nie obudzimy.? Przecież nikt nam nie dał pewności, że tak nie będzie.?  Los często płata figle robi na przekór nam... A my nie mamy nic do powiedzenia...
Dziś taka śliczna pogoda a ja co zamknieta w tych czterech ścianach... Jestem chora;/   Teraz kiedy wygladam przez okno mojego pokoju i spoglądam w niebo, na którym brak gwiazd, zastanawiam się co bym robiła jeśli jutro był mój ostatni dzień na ziemi.? Jakich wyborów bym dokonała.? Co było by dla mnie najważniejsze... Napewno żałowałabym tych chwil które nie powiodły się po mojej myśli... Żałowałabym też tych chwil i sytyłacji krtórych nie doświadczyłam osobiście... A wiel o nich czytałam, słucham coś co powoduje dreszcze i jest zapamiętane na zawsze...
Czasem, dopiero za późno zdajemy sobie sprawę jaki błąd popełniliśmy jak mam bardzo kogoś brakuje. Lecz wtedy jest juz za późno nić już nie da sie zrobić. Nic kompletnie nic...
Ale chciałbym podziekować w ten dzień wszytkim, którzy byli zawsze ze mną nie opuścili mnie w najgorszych dla mnie chwilach... Kiedy byłam zdołowaną małolatą,  która nie znała życia, do teraz kiedy staje się bardziej poważna i czuje powage tych decyzji podjętych przeze mnie...

Podziękowałam bym rodzicą i siostrą, ze zawsze byliy przy mnie... Moim miśką , które zawsze są i pocieszają... Tym, którzy mnie zranili bo dzięki nim mam więcej doświadczeń i to dzięki nim wiem jak ważne jest nasze życie... Że powinniśmy być bardziej ostrożni.... Z rozwagą podejmować kroki i decyzje , by potem nie było za późno... A teraz cieszmy się z tego co mamy w ten cieplutki majowy wieczór....