Lepsze jutro cz.37
Postanowiłam przerwać pocałunek.
- Co my robimy? Tak nie można- próbowałam protestować
- Można- powiedział łobuzersko Mateusz i znowu wpił się w moje usta.
I znowu poczułam się jak kiedyś, a nawet lepiej. Jednak nie byłam przekonana czy mu ponownie zaufać. Czy wszystko będzie dobrze? Potrzebowałam szczerej rozmowy.
- Poczekaj.
- Na co?
- Nie chcę podejmować decyzji na szybko. Pomijając fakt, że szumi mi lekko w główce ze szczęścia i wypitego alkoholu.
- Poczekam ile będzie trzeba, zrobię wszystko, aby pokazać Ci, że możesz na mnie polegać. Że możesz ze mną być. Będę Cię przytulał, pieścił, całował i nigdy nie pozwolę skrzywidzić.
- Skrzywidziłeś mnie już raz, nie ukrywajmy tego. Trochę się boję. Porozmawiajmy jutro dobrze? Muszę wytrzeźwieć.
- Oczywiście, ale pamiętaj .. kocham Cię - wyszeptał do mojego ucha
- Na prawdę?
- Jak nikogo na świecie. Musiałem najpierw wszystko spieprzyć, żeby docenić to co mam. Nie wybaczę sobie jeśli nie zrobię wszystkiego w mojej mocy, aby Cię odzyskać.
- Mi też na Tobie zależy, ale muszę to przemyśleć. Porozmawiamy jutro,obiecuję.
- Dobrze, wracamy do środka czy może odprowadzić Cię już do domu?
- Nie obraź się, ale wolałabym wrócić. Ja ledwo stoję.
- Oj, wybacz- powiedział szybko i już mnie podtrzymywał.
- Tak lepiej - uśmiechnęłam się - ale czekaj wejdź tam i powiedz dziewczynom, że wracamy. Na pewno się martwią.
- Ale ty tutaj poczekaj, nigdzie nie odchodź.
- Nie mam takiego zamiaru.
Podprowadził mnie kawałek na ławeczkę, a sam zniknął za drzwiami klubu. Jednak już po chwili był z powrotem przy mnie.
- Załatwione możemy iść. Szczerze powiedziawszy jak Laura usłyszała, że idę z Tobą to o mało mnie nie udusiła. Tak mocno mnie ściskała i cieszyła się.
- A to mała wariatka.
- Widać, że Cię lubi.
- Ja również bardzo ją lubię, pomogła mi w trudnych chwilach.
Wziął mnie pod rękę i wtuleni w siebie dotarliśmy do naszego ośrodka. Mateusz zaprowadził mnie do mojego pokoju i położył na łóżku.
- Poczekaj- zatrzymałam Go jak chciał wyjść
- Tak? - spytał
- Położysz się obok mnie?
- Chcesz tego?
- Tak, wtedy szybciej zasnę.
Z uśmiechem na twarzy zajął miejsce obok mnie. Szybko położyłam się na Jego klatce piersiowej i odpłynęłam w krainę snu.
CDN(jutro)
Inni zdjęcia: Gęgawa slaw300... fuckit2296Kryzys pequenaestrella1515 akcentova:) dorcia2700Ja nacka89cwaHello you purpleblaackPolly. cherrykinnPiekło xayu97Koty w Egipcie są Święte bluebird11