photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 STYCZNIA 2012

cz.1

kochała wieczorne spacery. wystarczało tylko, że włożyła słuchawki w uszy, puściła muzyke na fulla i już mogła zajśc na koniec świata. pewnego dnia, gdy szła przed siebie była tak wsłuchana w muzyke, że nawet nie wiedziała gdzie jest. w pewnym momencie niechcący trąciła kogoś łokciem. gdy podnioła wzrok żeby tego kogoś przeprosic zobaczyła, że to był On - chłopak, który ją cholernie zranił. nie chciała z nim gadac, więc poszła przed siebie przyśpieszając krok i nawet go nie przepraszając. jak już zwolniła to poczuła czyjąś ręke na ramieniu, ze strachu aż podskoczyła. ściągnęła słuchawki i odwróciła się. to dalej był On.
- czego chcesz? - spytała.
- pogadac. - odpowiedział zdyszany.
- nie mamy o czym.
- jest. pogadaj ze mną do cholery jasnej! - Jego ton głosu się podnósł.
- po pierwsze to nie takim tonem, a po drugie to jak ja chciałam pogadac to Ty byłeś zajęty nią, więc teraz sorry.
gdy mu odpowiedziała odwróciła się na pięcie i kontynuując słuchanie muzyki włożyła słuchawki na uszy. słyszała tylko jak jeszcze coś krzyczał, ale jej to już nie obchodziło. po jakiejś godzinie spaceru postanowiła wrócic do domu. w drodze powrotnej zauważyła Go już z daleka. nosz kurwa co jest?! - powiedziała do siebie. On i jego koledzy byli już mocno podpici, lecz najbardziej On. chciała ich jakoś ominąc, ale jego koledzy ją zauważyli i podbiegli do niej krzycząc z daleka:
- hej Olkaa! - darli sie na cały głos.
- hej, przymknijcie się trochę - odpowiedziała i zaśmiała się.
- okeej. - ich głos przycichł.
gadali tak przez dłuższy czas, gdy Filip (chłopak, który ją zranił) powiedział:
- Ola, moge Cie prosic na chwile.?
- po co? - odpowiedziała
- pogadac
- no przecież mówiłam Ci, że nie mamy o czym.
- wiem, wiem, ale chce Ci to wszystko wytłumaczyc.
- możesz mówic przy nich i tak nic jutro nie będą pamiętac.z resztą Ty też.
- ale ja bym wolał na osobności.
odeszli dosyc spory kawałek od grupy i zaczęli rozmowe:
- więc powiesz mi w końcu o co chodzi.? - spytała
- kocham Cię, związek z Kingą to była tylko taka przykrywka, żebyś była o mnie zazdrosna...
- taa jasne, już Ci wierze. a po za tym to gdzie byłeś jak powiedziałam Ci, że ja Cie kocham?! gdzie byłeś jak pisałam do Ciebie, że niby ide sie zgubic?! gdzie byłeś, jak Cie potrzebowałam?! - krzyczała tak, że tamta grupa usłyszała i podbiegli bliżej żeby choc trochę podsłuchac, ale żeby Oni ich nie widzieli.


napisane przez PAULĘ :*

Komentarze

~irinaax33 kiedy kolejna czesc . ? ; *
02/01/2012 17:11:47
zycioweopowiadania za chwille :)
02/01/2012 19:14:46

xopowiadania świetne ; )
wbij .
02/01/2012 16:10:41
kupmitymbarka fajne
01/01/2012 22:42:59
nemikob ładne
+wbij <33
01/01/2012 16:45:01

Informacje o zycioweopowiadania


Inni zdjęcia: Jeep ? ezekh114Casus tęczy ? ezekh114... harrypottergallery... harrypottergalleryO świcie slaw300... harrypottergallery... harrypottergallery... harrypottergallery... harrypottergallery... harrypottergallery