Gdy wieczorem siedziała w domu, dość dłuugo myślała o tym, co zrobić z Łukaszem. Nie chciała robić mu awantury, bo to nie w jej stylu. Ale wiedziała, że coś musi zrobić. I zrobiła. Rano wstała poszła do szkoły i na każdej przerwie gadała z kolegą z klasy. W sumie był to jej przyjaciel, z którym bardzo dobrze się dogadywała. Umówiła się z nim po szkole. Gdy spotkali się w kawiarni zobaczyła, że Łukasz stoi po drugiej stronie ulicy. Była jeszcze jedna niespodzianka, ponieważ dziewczyna przewidziala, że chłopak przyjdzie, to zaprosiła dziewczynę z którą sie umawiał... Jakie było jego zdziwienie gdy zosbaczył ją podchodzącą do stolika Kasi. Natychmiast wpadł do kawiarni i zaczął wykrzykiwać...