Witam :)
Długo nie pisałam... heh ;) i nie mam nic na swoje usprawiedliwienie:P
W sumie to przez te dwa tygodnie się nic wielkiego nie zmieniło...:p od tej monotonni aż zaczęłam do głowy dostawać i przemeblowałam sobie pokój, rodzice kupili mi aparat, zaliczyłam kino 2 razy :D i w sumie to Lejdis przereklamowane (jak zwykle...) niby fajne, ale nic nadzwyczajnego... wszystko się dało przewidzieć...:|:P za to Pokuta - super film!!!! Polecam:P
W ost. poniedziałek stłukłam sobie rękę na wf-ie haha^^ tylko ja tak potrafię przez kozła skakać :D lot roku 2008 :D a raczej skok w bok :) i oczywiście nie poszłam z nią do lekarza, bo miałam jechać w czwartek na narty...:D (ale i tak odwołali wyjazd :/) w weekend trochę pobalowałam :D ( przytyłam chyba z 10 kilo w te trzy dni xD) poza tym obcięłam trochę grzywkę i jakoś tak sobie żyję :) spokojnie, bezproblemowo :D ( nie martwią mnie nawet dwóje i pały xD ) i co najważniejsze dobrze mi z tym:P ,a teraz spadam się coś pouczyć i zaraz do lekarza na bilans, który miałam mieć w grudniu zrobiony xD
Cya:******