Tydzień minął tak sobie... (;( Potrzebuje snu!!!!! Aż mi się wory zrobiły pod oczami...
Ten kawałek ostatnio za mną chodzi na okrągło :) Ciekawe czemu? He?:D
"Znowu wracasz do domu styrana
Znowu cię widzę na kolanach
Znów nie pytam gdzieś była
Skąd żeś wróciła
Tępo patrzysz po ścianach
Tępo patrzysz po ścianach
A ja znikąd sie więcej nie dowiem
Niż z oczu twych
I powiek
Zaciśniętych do krwi warg
Możesz milczeć sobie
Znowu budzisz się rano styrana
Znowu cię widzę na kolanach
Znów nie pytam co sie śniło
Co tam słychać..."
W piątek było
cudownie :) (dzięki
Nim:*)
Fajnie tak po całym tygodniu charówy wyjść gdzieś i spędzić czas w miłym towarzystwie :P
Dzisiaj też w sumie było miło :D :P
A od poniedziałku znowu czeka...
beznadziejna rutyna... :(
Nie mam jakoś weny na pisanie czegoś mądrzejszego... itp. itd.
Ide spać :P
P.S na focie
skarbek:* w dniu swoich pierwszych urodzin